Nie dajmy sie nabrać na kolejny „budżet marzeń”!

Czeka nas rok wyborczy i kolejny raz Mach chwali się budżetem. 40 mln. na inwestycje- imponujące? Nie zapominajmy, że to samo robił w 2010 roku jako starosta. Wtedy opowiadał o „budżecie marzeń” i jak to dziś wygląda- szpital nie może poradzić sobie z długami, a starostwo ledwo wiąże koniec z końcem i gdyby nie pomoc z budżetu miasta na inwestycje powiatowe to nic by z nich w mieście nie powstało. Nie dajmy się nabrać po raz kolejny, bo tym razem wszystkie pieniądze, które dziś wydajemy będziemy musieli oddać w latach następnych i tak będziemy oddawać aż do 2025 roku, kiedy to miasto wykupi ostatnią transzę obligacji. Jeszcze nasze dzieci będą spłacać igrzyska wyborcze jakie szykuje nam Prezydent. Dlaczego Dziennik Zachodni nie napisze jakie wydatki na inwestycje przewiduje się w 2015 roku i później. Wieloletnia Prognoza Finansowa wyraźnie pokazuje, że z tych 40 mln., którymi teraz chwali się Prezydent w 2015 roku będziemy musieli zadowolić się jedynie  7 mln. W latach następnych nie będzie lepiej, a przecież to lata kiedy powinniśmy się starać o pieniądze unijne z perspektywy 2014-2020, ale nas nie będzie stać na wkład własny. 90% inwestycji jakie prowadzi i prowadzić będzie Mach za pożyczone pieniądze nie przyniesie temu miastu ani jednego miejsca pracy a w przyszłości wygeneruje jedynie kolejne koszty na utrzymanie kolejnej drogi, chodnika czy fontanny.  Właśnie przy okazji tego budżetu widać doskonale jaką politykę uprawia Prezydent Mach. Dla mnie to polityka przetrwania, polityka tu i teraz, polityka nie dająca żadnej nadziei na lepszą przyszłość dla tego miasta, polityka, która zmusi mieszkańców Zawiercia do szukania innego miejsca do życia. Ja się z taką polityką nie zgadzam.