Rok 2010 zakończył się pokryciem Zawiercia w ponad 90 procentach planem zagospodarowania przestrzennego, a jedyny teren, na którym mógł powstać obiekt wielkopowierzchniowy (galeria handlowa) został wyznaczony przy ul. Wojska Polskiego między Zawierciem a Porębą. Miała to być duża galeria z dużym spożywczym inwestorem strategicznym. Planowany był również McDonalds i stacja benzynowa. Projekt był imponujący. Inwestor zobowiązał się również do wybudowania ronda (koszt ponad 2 mln. zł). Projekt miał pozwolenie na budowę. Prezydentem ponownie zostaje Ryszard Mach i zaczynają się problemy. Jedną z pierwszych jego decyzji jest zmiana studium zagospodarowania przestrzennego. Wizja zakłada powstanie w centrum miasta wzdłuż całej ul. Leśnej dużych obiektów handlowych. Większość w Radzie Miejskiej zagwarantowała mu poparcie tej tragicznej wizji i gmina przystąpiła do zmiany planów dla tych terenów. Dziwnym „zbiegiem okoliczności” ekolodzy z Inowrocławia, rodzinnego miasta właściciela dużej sieci handlowej z Zawiercia, zaskarżyli brak decyzji środowiskowej dla planowanej budowy galerii, co zatrzymało prace, później Mach nie skorzystał z prawa pierwokupu i teren za stacją BP w centrum miasta kupuje Kaufland.
Jaki inwestor zdecyduje się na budowę poza centrum miasta, kiedy w centrum mogą powstać równie duże obiekty? Żaden i to właśnie taka polityka, doprowadziła do tego że budowa galerii jest zagrożona. Wielokrotnie o tym mówiłam i pisałam. Jak się okazuje po raz kolejny miałam rację. Wielokrotnie poprzedni prezydent wykorzystywał budowę galerii do celów politycznych. Dla naiwnych postawiono dwie koparki, które pozorowały budowę. Osobiście znam kila osób, które ten blef kupiły! Pytanie co dalej i czy można to naprawić? Jeszcze nie jest za późno trzeba tylko doprowadzić do sytuacji kiedy jedynym miejscem dla powstanie takiego obiektu stanie się teren przy ul. Wojska Polskiego, czyli tak jak było w roku 2010. Mam nadzieję, że tak właśnie się stanie, a wówczas jest nadzieja na powstanie galerii handlowej z prawdziwego zdarzenia i w odpowiednim dla takiego obiektu miejscu. Sprawa powinna rozstrzygnąć się na jesieni, kiedy to Rada Miejska będzie decydować o zatwierdzeniu bądź nie zmienianego obecnie plan zagospodarowania dla terenów w centrum miasta.
